Stolica: | Nairobi | |
Powierzchnia: | 582 650 km² | |
Ludność: | 37 953,8 tys. | |
Waluta: | szyling kenijski (KES), 1 szyling = 100 centów | |
Napięcie: | 220-240 V | |
Język: | suahili, angielski | |
Wiza: | wiza turystyczna jest wymagana (płatna na lotnisku lub granicy) |
BIURO USŁUG TURYSTYCZNYCH SYRENAwycieczki lotnicze i autokarowe, bilety lotnicze i autokarowe, hotele, rejsy, kolonie i obozy młodzieżowe, ubezpieczenia
Stolica: | Nairobi | |
Powierzchnia: | 582 650 km² | |
Ludność: | 37 953,8 tys. | |
Waluta: | szyling kenijski (KES), 1 szyling = 100 centów | |
Napięcie: | 220-240 V | |
Język: | suahili, angielski | |
Wiza: | wiza turystyczna jest wymagana (płatna na lotnisku lub granicy) |
„Zielone miasto słońca” z kolonialną architekturą i jeep safari w Parku Narodowym Nairobi.
Stolica Kenii ma w sobie tyle egzotyki, że z pewnością może pozytywnie zaskoczyć każdego Europejczyka. Chaotyczna mieszanka wielu kultur, kolonialna architektura, wszechobecna zieleń i stosunkowo młoda, ale ciekawa historia są powodem, dla którego coraz więcej turystów chce zwiedzić jedno z najszybciej rozwijających się miast Afryki Wschodniej. Dodatkowym atutem „miasta słońca” jest stosunkowo bliska odległość od wybrzeża oraz sąsiedztwo wielu ciekawych atrakcji turystycznych i parków narodowych.
Nairobi położone jest u podnóża gór Aberdare i źródeł rzeki Athi w miejscu, w którym zaledwie ponad sto lat temu Masajowie wypasali jeszcze bydło. Początki miasta sięgają bowiem 1899 roku, kiedy Brytyjczycy budowali linię kolejową z Ugandy do Mombasy i właśnie na tych terenach wznieśli prowizoryczną osadę nadając jej nazwę pochodzącą od masajskiej doliny „enkare nyarobi”, oznaczającej „miejsce zimnej wody”. Osada szybko zaczęła się rozrastać i już w 1907 r. uznano ją za stolicę brytyjskiego Protektoratu Afryki Wschodniej. W latach 50. XX w. do Nairobi zaczęli zaglądać turyści i znane osobistości z Hollywood, a rozwój miasta pozwolił na ustanowienie w nim w roku 1963 stolicy niepodległej Kenii. Chociaż starsze budynki w pierwotnym centrum zachowały ślady wpływów azjatyckich, środek miasta zaczęły wypełniać strzeliste wieżowce i nowoczesna architektura często kojarząca się z europejskimi miastami. Nairobi zyskało również kosmopolityczny charakter dzięki mieszkańcom pochodzącym z różnych zakątków świata. Na ulicach można spotkać Somalijczyków, Hindusów, Arabów, Pakistańczyków i Japończyków, a rdzenną ludność stanowią Masajowie, Murzyni Kikuju i Kamba.
Stolica Kenii, którą zamieszkuje ponad 3 mln. osób jest doskonale przygotowana na ruch turystyczny, czym wyróżnia się spośród innych afrykańskich stolic. Ścisłe centrum miasta jest stosunkowo niewielkie, ograniczone przez sklepy, biurowce, gmachy publiczne oraz dworzec kolejowy i ciężko się tam zgubić. Warto zapamiętać, że główne osie miasta wyznaczają najważniejsze arterie Kenyatta Avenue i Moi Avenue oraz rynek miejski City Square. Turystom rzucają się w oczy wysokie budynki Lonhro Hause, dziwaczny Nation Centre oraz charakterystyczny gmach Kenyatta International Conference Centre tworzący wizerunek stolicy i symbol narodowy Kenii. Nowoczesną architekturę w wielu miejscach ożywiają kwiaty, krzewy, liczne parki oraz amfiteatr zaprojektowany w kształcie tradycyjnej chaty.
Tresc opisow dostarczana przez merlinx.Wizytówką stolicy jest wspomniana Kenyatta Avenue – zatopiona w zieleni, szeroka, wielopasmowa arteria, której południową część upodobali sobie sprzedawcy pamiątek i turyści odbywający długie spacery. Ciekawostką jest fakt, iż szerokość ulicy ustalano w taki sposób, aby mogło na niej zawrócić równocześnie dwanaście wołów. Wielu turystów można spotkać na placu City Square jak podziwiają pomnik Jomo Kenyaty z maczugą w ręku, czyli zasłużonego dla kraju prezydenta. Rynek wygląda najkorzystniej, gdy w pobliskim parlamencie odbywają się ważne sympozja i obrady posłów. Na placu można spotkać wiele osobistości z całego świata, a fasady domów przyozdabiają flagi państwowe. Jeżeli ktoś ma więcej czasu może przyjrzeć się tym ważnym wydarzeniom z bliska i przy okazji zwiedzić interesujący budynek Parlamentu. Symbolem kenijskiej dumy jest blisko trzydziestopiętrowy biurowiec Międzynarodowego Centrum Konferencyjnego Kenyatta, z którego najwyższych kondygnacji za niewielką opłatą można spojrzeć na wyłaniający się z odległej Tanzanii szczyt Kilimandżaro, wspaniałą panoramę miasta oraz zadziwiające masywy wulkaniczne Kenii. Oferta muzealna Nairobi jest dosyć skromna, dlatego warto ją wykorzystać w pełni i zajrzeć do Archiwum Państwowego, by zobaczyć jedyne w swoim rodzaju afrykańskie zbiory etnograficzne. Niektórzy turyści przyjeżdżają do Nairobi specjalnie po to, by zwiedzić Muzeum Narodowe z unikalnymi eksponatami geologicznymi, kolekcją ornitologiczną, galerią prehistorii oraz wystawą poświęconą stylowi życia i tradycjom głównych plemion Kenii. Każdy dział zawiera unikalne pamiątki i obrazuje historię naturalną „czarnego kontynentu”. Z racji tego, że miasto zawdzięcza swoje istnienie budowie kolei, interesująca może okazać się wizyta w Muzeum Kolejnictwa z eskpozycją pokazującą pierwsze dworce i pionierskie czasy pierwszych kolejarzy. Jeżeli kogoś fascynują wschodnioafrykańskie węże i gady, powinien wybrać się do Parku Węży, w którym zgromadzono najokazalszych przedstawicieli tych gatunków. Chlubą Nairobi są także liczne parki miejskie, które dla turystów z Europy mogą być egzotycznymi miejscami określającymi Nairobi mianem „zielonego miasta”. W granicach stolicy znalazły się bowiem dawne tereny leśne leżące dziś na obszarze City Park, gdzie warto schronić się przed promieniami słonecznymi spacerując po żwirowych alejkach ocienionych tropikalnymi drzewami. Terenami zielonymi są również Nairobi Arboretum oraz Uhuru Park z pomnikiem Nyayo upamiętniającym rządy prezydenta Moi. Jest to ulubione miejsce spacerowe turystów, którzy przy okazji z okolicznego wzniesienia mogą spojrzeć na ciekawą panoramę Nairobi. Chociaż w mieście można się natknąć na świątynie wielu wyznań, najpiękniejszą jest Jama Mosque – meczet zbudowany w 1925 r. w stylu architektury indyjskiej, którego zielono-białe mury kontrastują z prostym wnętrzem. W pobliżu świątyni znajduje się gratka dla poszukiwaczy pamiątek, czyli targ miejski ze straganami uginającymi się pod barwną mieszanką warzyw, owoców, pamiątek i wyrobów rękodzielniczych. Na dobry obiad warto wybrać się do restauracji Carnivore, by później spalić zbędne kalorie w parku wodnym Splash Water World z dużymi basenami i zjeżdżalniami.
Nairobi jest przyjaźnie nastawione na ruch turystyczny, więc we wszystkich zakątkach miasta znajdują się hotele o różnym standardzie, z których turyści wyruszają na zwiedzanie miasta, na safari cieszące się największą popularnością oraz na dalekie i długie wyprawy w głąb afrykańskiej sawanny. Jak w każdej wielkiej aglomeracji, również w Nairobi można znaleźć mnóstwo dyskotek, pubów i klubów nocnych, w których popularna muzyka reggae nigdy nie przestaje grać.
Chociaż Afryka nie słynie z wysokiej jakości pożywienia, turyści będą zaskoczeni kenijską kuchnią z kilku powodów. Jednym z nich jest długotrwałe mieszanie się wielu kultur, które zaowocowało potrawami typowo angielskimi, masajskimi i hinduskimi. Niektóre dania mogą nie wyglądać apetycznie, niemniej jednak dlatego podróżuje się po świecie, by próbować nieznanych roślin i owoców rosnących tylko w klimacie równikowym. Każdy podróżnik w kuchni kenijskiej może znaleźć zarówno dobrą wołowinę i rzadko spotykane owoce morza, jak i świeże truskawki, jabłka, banany, papai, szparagi czy pomidory drzewiaste.
Tam, gdzie pojawiają się turyści, znajdują się również lokale typu fast food, ale warto czasami zajrzeć do tradycyjnej restauracji, by spróbować czegoś wyszukanego. Arabowie sprowadzili do Kenii przykładowo suszone owoce, ryż i przyprawy wzbogacając lokalne jadłospisy oparte na roślinie sorgo i potrawach z proso wzbogaconych o owoce, różnorodne korzenie i nasiona. Z kolei z Portugalczykami przypłynęła z Brazylii kukurydza, banany, ananasy, bataty oraz chili, pieprz i maniok, które bez problemu można było uprawiać w tej strefie klimatycznej. Domeną Brytyjczyków natomiast było sprowadzenie owiec, kóz i bydła, co rozszerzyło menu o rozmaite dania mięsne.
Śniadania w Kenii nie wyróżniają się niczym specjalnym, w hotelowym bufecie można dostać filiżankę słodkiej herbaty chai i kromkę białego chleba z margaryną, chociaż nieco lepsze restauracje proponują angielskie, tłuste kiełbasy, bekon, jajko sadzone i grzanki.
Główna dieta Kenijczyków opiera się na ugali, czyli daniu w rodzaju kukurydzianej masy podawanej najczęściej z gulaszem z kozy, wołowiny, kurczaka, a czasami z ryby. Dla smaku dodawane są warzywa, różne odmiany szpinaku i fasola. Turyści, którzy lubią porządnie zjeść powinni wstąpić do taniej restauracji zwanej hoteli na typowo kenijską ucztę mięsną, czyli pieczeń nyama choma, którą zazwyczaj jada się w towarzystwie akompaniamentu muzycznego i piwa. Mięso pieczone na metalowym ruszcie podawane jest na drewnianych talerzach. Dla porównania warto zamówić odmianę tego dania z pieczonym kurczakiem – kuku choma.
Tresc opisow dostarczana przez merlinx.Popularne w Kenii są różne przekąski, które czasami mogą zastąpić właściwy obiad. Spróbować można między innymi chlebów chapati i paratha, pierożków samosa, słodkich racuchów mandaazi czy pieczonej kukurydzy. Warto pokusić się także o pieczone krewetki w płatkach z kokosów i suszonych bananów, wędzonego łososia w sosie chrzanowym, ostrygi z Mombasy czy tatara rybnego. Europejskie podniebienie ulegnie również takiej potrawie jak matoke z tłuczonych zielonych bananów.
Jeżeli ktoś ma jeszcze siły na kulinarne podboje powinien spróbować przyrządzane na różne sposoby mięso antylopy, żyrafy, krokodyla czy strusia. Dziczyznę można kupić w niemalże wszystkich restauracjach. Jeżeli ktoś jednak gustuje w owocach morza nie pogardzi langustą, szczypcami krabów, solą z Malindi czy mieszanką różnych, morskich przysmaków, podaną w specjalnym kociołku. Na deser najlepiej zamówić kufli, czyli lody przyprawiane szafranem, pączka z kardamonem kaimati lub słodką chałwę zrobioną z migdałów i sklarowanego masła. By poczuć prawdziwą radość życia, zawsze można zamówić szampana i ostrygi, po czym oddać się gorącej zabawie do białego rana w którymś z egzotycznych klubów Mombasy.
Turyści z Europy z pewnością będą chcieli skosztować owoców passiflory, rodzynków miechunki, flaszowca i gujawy, bo takich smaków próżno szukać w typowych restauracjach na „starym kontynencie”. Podobnie jest z lokalnym, orzeźwiającym napojem o smaku cytrynowym Krest i imbirowym napojem gazowanym Stoney. Pyszny jest także sok z marakui oraz tzw. mleko tygrysa, czyli napój z kenijskiej bulwy podobnej do hiszpańskiego migdała ziemnego.
W trakcie upałów dobrze jest pochylić się nad kuflem schłodzonego piwa Tusker, White Cap czy południowoafrykańskiego Castle Lager. Całkiem dobre są również kenijskie wina, z których najlepiej smakuje marka Naivasha Wineries. Po obiedzie można także zamówić ciekawe w smaku wina z papai, mango czy marakui, które sprzedawane są w wersjach wytrawnych i słodkich, białych i różowych. Z racji tego, iż w Kenii rosną kokosy, wytwarza się z nich egzotyczne wino palmowe mnazi oraz mukoma uzyskiwane z palmy dum. Kiedy nadchodzi wieczór i zmęczenie daje się we znaki nic tak dobrze nie zrobi jak szklaneczka białego rumu Kenya Cane, gęstego likieru kawowego Kenya Gold lub kenijski specjał, jakim jest tzw. „lekarstwo dan”, czyli mieszanka wódki, białego rumu, miodu i soku z limonki. Jeżeli komuś nie straszne alkoholowe przygody powinien spróbować napoju alkoholowego wytwarzanego domowym sposobem – pombe, mającego różne smaki w poszczególnych regionach. Nigdzie indziej nie dostanie się piw muratina wytwarzanych ze sfermentowanej trzciny cukrowej oraz buza ze sfermentowanej kukurydzy, ale to już są trunki dla zaprawionych eksperymentatorów.
Kenia jest krajem zróżnicowanym pod względem zarówno językowym, jak i kulturowym. Na ulicach można usłyszeć wiele języków pochodzących z różnych zakątków świata, a na całym terytorium państwa mieszka kilkadziesiąt etnicznych plemion z osobnymi, unikalnymi obyczajami. Nieważne jednak z jakiego kulturowego kręgu mieszkańcy tego sympatycznego kraju się wywodzą, wszyscy są wyjątkowo uprzejmi i gościnni, a wobec obcych zachowują się przyjaźnie. Są to również ludzie bardzo spontaniczni, chętnie nawiązujący nowe znajomości, wśród których można się poczuć jak w towarzystwie starych znajomych.
Społeczeństwo afrykańskie migrowało do Kenii, szczególnie z Etiopii, do końca XIX wieku i dlatego tubylcy rzadko mówią, że są Kenijczykami. Identyfikują się raczej ze swym plemieniem, a najsilniej czują się związani z żonami, dziećmi, braćmi i siostrami, chociaż w drugiej kolejności ważne są związki z rodzeństwem pochodzącym od innych matek, gdyż wielu mężczyzn żyje wciąż w poligamii. Wśród niektórych plemion powszechna jest także poliandria, czyli związek małżeński jednej kobiety z kilkoma mężczyznami. Powodem tego ciekawego zjawiska było kupowanie żon i przypadki, kiedy bogaci mieli ich kilka, a biedni żadnej, dlatego też dochodziło do kradzieży kobiet dla kilku uboższych mężczyzn lub też składek pieniężnych na wspólną żonę, przy czym większość kobiet przystawała na taki układ. Plemiona kenijskie charakteryzują się tym, że większość prac spoczywa na kobietach, które cieszą się wielkim szacunkiem, ale nie mają prawa głosu w sprawach publicznych.
Zwiedzając Kenię można odnieść wrażenie, że mieszkańcy tego kraju nie są przywiązani do swojej ojczyzny i wykazują się brakiem patriotyzmu. Dla większości ludzi liczy się tylko wsparcie płynące ze strony rządzącego, a głosowanie odbywa się najczęściej pod dyktando plemiennej starszyzny. Najbardziej rozpoznawalną kulturą w Kenii jest tzw. Suahili, która rozwinęła się w XIV w. w okolicach wybrzeża, nadając mieszkańcom odrębną tożsamość, religię i sposób życia. Z kolei znaną grupą etniczną są Masajowie, których przodkowie pochodzą z okolic Nilu. W Kenii liczy się tożsamość plemienna, a takich grup plemiennych żyje w sumie kilkadziesiąt. Warto pamiętać, że tematem, który lepiej unikać w towarzystwie Kenijczyków jest rasa. Między poszczególnymi grupami istnieje wiele podobieństw, niemniej żeby dobrze zorientować się w poszczególnych obyczajach, trzeba po prostu polecieć do Kenii i zapoznać się z nimi osobiście. Pokazy dawnych rytuałów, tańców i wyrobów rzemieślniczych mogą dostarczyć naprawdę wielu wrażeń.
W Kenii nie ma oficjalnej religii państwowej, a konstytucja gwarantuje wolność wyznania. Ogólnie dominuje chrześcijaństwo – powodem funkcjonowania tej religii są głównie liczne misje chrześcijańskie oraz obecność Europejczyków, chociaż wiele plemion ma swoje lokalne wierzenia z rozmaitymi obrzędami religijnymi. Drugą ważną religią jest islam występujący najczęściej we wschodnich obszarach kraju, głównie w Mombasie. Na ulicach miast spotkać można również wyznawców hinduizmu, dlatego cudzoziemcy powinni przestrzegać obowiązujących norm, szczególnie podczas zwiedzania miejsc kultu religijnego. Chociaż nie ma szczególnych rygorów obyczajowych, warto czasami zadbać o odpowiedni strój i przesadnie nie manifestować swojej obecności.
Kenijczycy przyzwyczajeni są do bezpośredniego kontaktu, dlatego często przy powitaniu podają sobie dłonie, a w środkach komunikacji publicznej chwytają się czego popadnie, nawet turystycznych ramion czy barków. Warto pamiętać o „zasadzie lewej dłoni”, która używana jest do czynności niehigienicznych, a prawa do trzymania jedzenia i podawania przedmiotów, dlatego warto zastosować się do tej reguły, by niepotrzebnie nie łamać etykiety. Należy także uważać na pokazywanie rzeczy i kierunków palcem, gdyż taki gest uchodzi za obsceniczny i prowokujący.
Przy powitaniu warto używać kenijskiego pozdrowienia „jambo”, na mężczyzn powyżej 35 roku życia mówić „mzee”, natomiast na dziewczyny powyżej 21 lat „mama”.
Kenijczycy żyją przeważnie według zasady „pole-pole”, czyli „powoli”, więc Europejczycy, szczególnie w urzędach i instytucjach państwowych, mogą się niecierpliwić.
Tresc opisow dostarczana przez merlinx.Nie wolno fotografować budynków urzędowych, militarnych, portów, wojska, policji i prezydenta, z ostrożnością też należy podchodzić do robieni zdjęć ludziom, a jak już się zgodzą w dobrym guście leży przekazanie jakiegoś drobnego upominku. Lepiej wcześniej zapytać o zgodę, by nie narazić się na nieprzyjemną sytuację.
Szczególnie w dużych miastach panuje całkowity zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych, a niestosowanie się może skutkować wysoką karą finansową.
W niektórych miejscach i restauracjach dawanie napiwków sięgających 10% jest obowiązkowe. Zwyczaj taki panuje także na safari i dotyczy przewodników oraz kierowców.
W przypadku jakichkolwiek pytań czy w celu uzyskania przydatnych informacji warto udać się do miejscowości, w których pracują polscy misjonarze chętnie udzielający pomocy każdemu turyście.
Targowanie się jest w Kenii bardzo ważną umiejętnością. Większość cen można zwykle obniżyć o połowę. Handlarze pamiątkami często żądają w pierwszej chwili nawet 10 razy więcej niż wynosi cena ostateczna. Najlepiej zacząć od przyjaznej rozmowy, by poznać nieco sprzedawcę. Ceny wypisane na towarach są zazwyczaj stałe i nic się z nich nie da utargować, o czym świadczy brak reakcji sprzedawcy, który w tym wypadku wyjątkowo nie stara się zatrzymać potencjalnego klienta. Opanowawszy nieskomplikowane w sumie tajniki targowania się, zwykle płaci się za jedzenie, transport i noclegi tyle, ile tubylcy, a nierzadko nawet taniej, gdyż niebagatelną rolę odgrywa także gościnność i duma.
W miejscach kultów religijnych i świątyniach warto pamiętać o odpowiednim stroju, natomiast opalanie toples jest w Kenii ogólnie zabronione.
Główną atrakcją Kenii jest dzika przyroda i zwierzęta, dlatego większość turystów z wielkim entuzjazmem wybiera się na pełne przygód safari. Na terenie kraju działa wiele parków narodowych i rezerwatów przyrody, w których organizowane są przez lokalne agencje, biura podróży i indywidualnych przewodników wyprawy na sawannę. Takie wyjazdy obejmują najczęściej przejazd, towarzystwo doświadczonego przewodnika, zakwaterowanie w ciekawym miejscu oraz różne trasy zwiedzania. Z niektórymi przewodnikami indywidualnie można zaplanować trasę, by oddać się później podziwianiu wspaniałej przyrody, zadziwiających miejsc oraz wielu afrykańskich zwierząt. Wyjazdy organizowane są jeepami i specjalnymi ciężarówkami, ale także konno i karawaną wielbłądów. Dla podkreślenia atrakcyjności niektóre safari odbywają się pod eskortą członków różnych plemion i myśliwych. Bezpiecznie można nocować w wyznaczonych miejscach, gdzie dostępna jest woda pitna, paliwo i inne najważniejsze rzeczy.
Sport stanowi w Kenii ważny element życia, w związku z tym założono kilkadziesiąt związków sportowych specjalizujących się w różnych dyscyplinach sportowych. Dużą popularnością cieszy się lekkoatletyka. W wielu miejscach można trafić na obiekty sportowe przystosowane do rozmaitych odmian tej dyscypliny. Bezdroża Kenii upodobali sobie entuzjaści sportów motorowych, przede wszystkim rajdów samochodowych oraz zapaleńcy jazdy samochodami terenowymi i motorami crossowymi poza wyznaczonymi szlakami. Fantastycznym sposobem na spędzanie wolnego czasu są wycieczki piesze, które w niektórych miejscach pozwalają na bliski kontakt z tubylcami i poznawanie kenijskiego folkloru. Masywy górskie gwarantują doskonałe warunki miłośnikom spokojnych wycieczek, zwolennikom trudnych tras trekkingowych oraz zaprawionym alpinistom. Wielu turystów może zdziwić się ilością pól golfowych, których w Kenii wybudowano kilkadziesiąt. Jedną ze wspaniałych, ale nieco droższych atrakcji są loty balonami i awionetkami organizowane nad rozległą sawanną. Przez wyżyny przepływa mnóstwo rwących rzek, dlatego rozczarowani nie będą amatorzy wędkowania, a także emocjonujących spływów rzecznych, szczególnie po okresach deszczowych, kiedy poziom wody znacznie wzrasta.
Giraffe Centre – ośrodek w pobliżu Nairobi nie tylko zajmuje się utrzymaniem i powiększaniem populacji żyraf, ale jest także doskonałym miejscem dla dzieci, które z bliska mogą przyjrzeć się sympatycznym, afrykańskim zwierzętom, a nawet je nakarmić. W pobliżu można również zwiedzić rezerwat ptaków albo wybrać się na spacer interesującą ścieżką przyrodniczą.
Karen Blixen Museum – gratka dla miłośników duńskiej pisarki, która osiedliła się na stałe w Kenii i tam napisała między innymi słynne wspomnienia znane jako „Pożegnanie z Afryką”. Dla turystów udostępniono autentyczny dom Blixen oraz przepiękne ogrody, w których można oddać się romantycznej podróży w czasy powstawania powieści.
Park Narodowy Nairobi – pierwszy z wielu parków narodowych w Kenii założony w 1946 r. na terenach rezerwatu zwierząt pomiędzy Nairobi a rzeką Athi. Z okna wynajętej awionetki czy specjalnego jeepa można zobaczyć żyjące na wolności kilkaset gatunków ssaków i ptaków, od tych najmniejszych do imponujących rozmiarami żyraf, nosorożców i lwów polujących na gazele. Park można zwiedzać na własną rękę albo na zorganizowanych wycieczkach obejmujących trasy o różnej długości. Najlepszym punktem obserwacyjnym na rozległy teren jest wzgórze Impala Hill oraz pole biwakowe Mokoyeti.
Park Etnograficzny Bombas of Kenya – żywe muzeum prezentujące życie codzienne rdzennych mieszkańców Kenii. Oglądnąć tam można pokazy tradycyjnego tańca i zagrody prezentujące różne style architektoniczne, a także zakupić afrykańskie pamiątki.
Tresc opisow dostarczana przez merlinx.Ngong Hills – doskonałe miejsce na wyprawę wynajętym samochodem. Według legend wzgórza to kawałki ziemi, jakie pozostały Bogu pod paznokciami, gdy skończył stwarzanie świata. Z malowniczych wzniesień można podziwiać nie tylko Nairobi oraz region Wielkiego Rowu, ale także żyjące na wolności antylopy i bawoły. Najpiękniejsze widoki na sawannę rozpościerają się ze szczytu Point Lamwia, a dodatkową atrakcją znajdującą się w okolicy jest pomnik Fincha, człowieka, z którym Karej Blixen latała samolotem.
Amboseli – region obejmujący swoim terytorium park narodowy wygląda olśniewająco szczególnie o zachodzi słońca, kiedy rozległa sawanna mieni się różnorodnymi barwami, a zwierzęta wychodzą w poszukiwaniu pożywienia. W ciągu dnia na palonej słońcem ziemi można w oddali ujrzeć fatamorganę i nieoceniony teatr cieni powstający na skutek tańca światła wśród afrykańskiej roślinności. Wzrok poszukujący punktu odniesienia trafia w końcu na odległy szczyt Kilimandżaro wyłaniający się na granicy z Tanzanią lub na górskie hale okryte chmurami zawieszonymi poniżej wiecznych śniegów na szczycie Kibo. Takie krajobrazy są kwintesencją Kenii i każdy, kto mógł spojrzeć na niezrównany pejzaż nie wyjedzie z Afryki obojętny. Park Narodowy Amboseli położony jest w południowej części Kenii przy granicy z Tanzanią, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od masywu Kilimandżaro. Region charakteryzuje się głównie terenami nizinnymi, pokrytymi sawanną i krzewami akacji, chociaż w środkowej części można natknąć się na bagna otoczone trzcinami i podziemne rzeki tworzące źródła, przy których gromadzą się duże stada zwierząt, między innymi antylopy, zebry, gazele i słonie. Zachodnią część regionu wypełnia obszar, który do niedawna był suchą niecką, a obecnie gromadzi się w nim woda tworząc duże, malownicze jezioro zamieszkiwane przez tysiące ptaków. Od nazwy tego jeziora pojawiającego się okresowo pochodzi nazwa Amboseli. Historia regionu sięga roku 1974, w którym utworzono tam Park Narodowy, jeden z najchętniej odwiedzanych w Kenii. Początkowo tereny sawanny były częścią rezerwatu Southern Maasai zamieszkiwanego przez wędrownych Masajów, niemniej w latach 70. XX wieku pojawił się problem współzawodnictwa o pastwiska używane przez plemiona od wieków i dlatego obszar wokół bagien zarezerwowano wyłącznie dla dzikich zwierząt, tworząc rezerwat. Tubylcom pozwolono korzystać ze studni i pastwisk znajdujących się na obrzeżach i wokół bagien, wprowadzając w ten sposób porozumienie zmierzające do ochrony dzikiej przyrody. Ranga parku urosła do rezerwatu biosfery i w 1991 r. wpisano go na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Turyści zwiedzający region mogą podziwiać nie tylko jego piękno, ale również afrykańskie zwierzęta, do których można się zbliżać, oczywiście w zależności od gatunku i odwagi. Park Amboseli znany jest przede wszystkim jako kraina słoni, o których krążą legendy, podobnie jak o niechlubnym procederze polowania na kość słoniową. Na terenie parku lwy swobodnie polują na gazele i bawoły, podczas gdy żyrafy i zebry przemierzają zagajniki wokół bagien, w których spokojnie brodzą hipopotamy. Krążące w powietrzu sępy można obserwować w pobliżu największego bagna Enkongo Narok, natomiast najpiękniejsze widoki i tematy fotograficzne oferuje turystom wzgórze zwane po prostu Observation Hill. Dodatkową atrakcją pobytu w parku może być wizyta w tradycyjnej wiosce Masajów, u których można nie tylko kupić tradycyjne ozdoby, ale również wynająć kwaterę i poznać życie jednego z tradycyjnych plemion.
Park Narodowy Tsavo – Parki narodowe w Kenii cieszą się wśród turystów wielką popularnością jako miejsca, w których można przeżyć wspaniałe przygody, poznać kulturę afrykańskich plemion, zapolować z aparatem fotograficznym na dzikie zwierzęta oraz rozbijać się samochodem terenowym po bezdrożach. Szlaki sawanny wyglądają najpiękniej szczególnie o wschodzie i zachodzie słońca, dlatego wielu turystów, w których drzemie duch myśliwego wybierają się na kilkudniowe eskapady w najodleglejsze zakątki parków, gdzie dojazd wymaga wielkiej determinacji i dobrego przygotowania. Warto jednak podjąć takie wyzwanie, tym bardziej że może okazać się najwspanialszą przygodą w życiu, która utrwali się w pamięci na długie lata. Rozległe sawanny z malowniczo wkomponowanymi, łagodnymi wzgórzami, zielone drzewa akacji, kaniony skalne, wulkany i biel ośnieżonego szczytu Kilimandżaro w tle są atutami regionu Tsavo urastającego do rangi jednego z najpiękniejszych miejsc na kuli ziemskiej. Droga prowadząca z Mombasy do Nairobi dzieli region Tsavo na część Wschodnią i Zachodnią, z czego większa część znajduje się na północ od tej trasy, natomiast mniejsza rozciąga się do granicy z Tanzanią. Turystycznie region Tsavo graniczy z Wybrzeżem Mombasa na południu, oraz od północy z takimi regionami jak Równina Bun i Wyżyna Kenijska tworząc jednocześnie jeden z największych na świecie obszarów chronionych. Turyści w przepięknym regionie mogą podziwiać olbrzymie baobaby, rozległą sawannę, źródła Mzima oraz różnorodne gatunki egzotycznych zwierząt. Najlepszym punktem orientacyjnym w regionie jest pasmo wzgórz Chyulu o długości 80 km i szerokości 7 km ze szczytami sięgającymi powyżej 2 tys. m n.p.m. Do parku można wjechać pięcioma bramami, przy których znajdują się punkty informacyjne oraz biura przewodników. Park Narodowy Tsavo założono w 1948 r. i ze względów administracyjnych podzielono na dwa obszary. Region ukształtowały procesy wulkaniczne sprzed setek tysięcy lat, w krajobrazie dominują wysokie góry, skaliste pasma i słupy lawy o różnych kształtach, pomiędzy którymi latając tysiące ptaków i przemieszczają się grupy egzotycznych zwierząt. Do odwiedzin w tym malowniczym zakątku Kenii zachęca dobra baza noclegowa, łatwy dojazd, niezwykłe zróżnicowanie terenu oraz bogaty świat flory i fauny. Największy ruch turystyczny skupia się w Mtito Andei i właśnie tej okolicy znajduje się najwięcej hoteli i biur organizujących wyprawy safari. Centra informacji turystycznych dysponują szczegółowymi namiarami na zakątki, w których można spotkać interesujące zwierzęta, chociaż zwiedzanie całego regionu zależy od własnego uznania. Niemalże każdy zakątek Tsavo gwarantuje niezapomniane widoki oraz możliwość oglądania żyraf, stad bawołów, rozmaitych populacji słoni, dostojnych lwów czy galopujących lampartów. Na terenie parku zorganizowano trasy tematyczne oraz specjalne punkty obserwacyjne, z których bezpiecznie można podziwiać dzikie zwierzęta na wolności. Największą atrakcją regionu są tzw. źródła Mzima, które szczególnie o świcie robią największe wrażenie. Dwa jeziorka połączone kaskadami, położone wśród palm daktylowych upodobały sobie hipopotamy i krokodyle, których obserwacja jest niezwykłym przeżyciem. Władze parku zadbały o komfort zwiedzania i przygotowały dla turystów specjalne molo oraz podwodne obserwatorium. Ciekawe miejsca noclegowe można znaleźć również w Kilaguni Lodge ze wspaniałymi widokami na sawannę i wzgórza Chyulu. Częstym widokiem są obszary zastygłej lawy wulkanicznej, z których najbardziej okazały i idealnie nadający się do fotografowania jest tzw. wylew Shetani stworzony przez wybuchający wulkan. Koniecznie trzeba wybrać się na zwiedzanie zapory Aruba, największego na świecie strumienia lawy Yatta Plateau oraz zwiedzić wodospady Lugards na rzece Galana. Na terenie parku znajduje się kilkanaście obozowisk przystosowanych do noclegów i jeżeli ktoś ma ochotę pozostać w rezerwacie nieco dłużej może skorzystać z luksusowych, specjalnie przystosowanych namiotów i domków położonych w malowniczych zakątkach. Przykładowo ciekawym miejscem noclegowym jest Salt Lick Lodge – specjalne obserwatorium z apartamentami wybudowane na wysokich palach, z których przez cały pobyt i z bezpiecznej odległości można obserwować zwierzęta na wolności. Idealnymi miejscami na nocleg są także ośrodki Voi Safari Lodge, Voi Wildlife Lodge Safari SPA oraz Voyager Safari Camp, a także wiele luksusowych domków safari rozmieszczonych w granicach całego regionu.
Kiedy najlepiej wybrać się do Nairobi?
W Kenii panuje klimat typowo równikowy z wyrównanym przebiegiem temperatur w ciągu całego roku, dlatego można się tam wybrać w każdym miesiącu. Występują tam dwie pory deszczowe, z czego dłuższa jest w maju i kwietniu, a krótsza, mniej intensywna w okolicach października. Suchymi i upalnymi miesiącami są styczeń, luty i marzec, ciepło i sucho jest także od lipca do października. Należy jednak pamiętać, że pogoda w Kenii jest nieprzewidywalna. W okresie marzec-maj niektóre parki górskie i rezerwaty bywają zamykane z powodu opadów, a szlaki i drogi na prowincji są nieprzejezdne. Najwięcej turystów pojawia się w Kenii przeważnie od grudnia do marca oraz w najchłodniejszych lipcu i sierpniu, kiedy panują najlepsze warunki do wypraw safari, a temperatura wynosi średnio 24°C oraz w październiku i listopadzie, kiedy na wybrzeżu woda jest czysta jak kryształ i idealnie nadaje się do nurkowania. Najcieplejszy jest marzec z temperaturami sięgającymi 32°C i temperaturą wody nie spadającą poniżej 25°. Na wybrzeżu stabilna temperatura utrzymuje się przez cały rok. Nie należy obawiać się pory deszczowej, gdyż opady występują przeważnie wieczorami, a krajobrazy w tym okresie nabierają przepięknych barw i zachwycają świeżością.
Jaka waluta obowiązuje w Kenii i jakie są orientacyjne ceny?
Walutą Kenii jest szyling kenijski (KES), 1 szyling = 100 centów. Ceny w Kenii są korzystne, niemniej zależne od tego co i gdzie się kupuje. Ceny w restauracjach są wyższe niż tanich lokalach gastronomicznych zwanych „hoteli”; podobnie jest z usługami i cenami za hotele, które są znacznie wyższe na wybrzeżu, a przystępne w głębi kraju i regionach rzadziej odwiedzanych przez turystów.
Gdzie i jakie pamiątki kupić w Nairobi?
Ogromna liczba sprzedawców i samych pamiątek sprawia, iż Kenia jest prawdziwą skarbnicą dla turystów, którzy chcę przywieźć z wyprawy drobne upominki. Ciekawe przedmioty można kupić zarówno w eleganckich sklepach, jak i na ulicznych bazarach, straganach i niewielkich kramach. Targowanie jest w Kenii normalną rzeczą, dlatego szczególnie przy zakupie najwyższej jakości pamiątek warto pokusić się o krótką rozmowę ze sprzedawcą w celu uzyskania korzystniejszej ceny. Do powszechnie poszukiwanych towarów należą wyroby koszykarskie, szczególnie koszyki „kiondo” wyplatane z sizalu przez starsze kobiety. Dla turystów z Europy egzotycznie prezentuje się cały zestaw ubrań na safari z hełmem tropikalnym na czele. Ciekawe są również „kanga”, czyli tradycyjne stroje noszone przez kobiety z wyhaftowanymi suahilijskimi przysłowiami, a także „kikois” – pasiasty ubiór noszony przez rybaków. Na każdym kroku można natknąć się na sprzedawców wszelkiego rodzaju plecionek, wyrobów paciorkowych i szczepowych naszyjników. Panowie powinni zainteresować się tarczami, dzidami, bębnami i plemiennymi maskami produkowanymi na turystyczne potrzeby, natomiast dla pań oferowane są najczęściej szlachetne kamienie z różowego i białego steatytu, masajskie naszyjniki ślubne, przepiękne bransolety i wspaniałe rzeźby z drewna. Ciekawe są także okute skrzynki pochodzące z Zanzibaru, etiopskie dywaniki i tradycyjne wyroby pochodzące z Tanzanii. Należy jednak pamiętać o światowym zakazie handlu kością słoniową i nie ulegać niektórym nieuczciwym sprzedawcom oferującym takie wyroby. Podobny zakaz dotyczy korali, muszli, motyli i skór dzikich zwierząt. W Kenii można znaleźć wiele interesujących pamiątek, które w przyszłości będą przypominały o wyprawie do dalekiej Afryki.
Na zakupy warto wybrać się do dzielnicy Nairobi Westlands, gdzie powstało kilka centrów handlowych z wieloma sklepami i restauracjami. Interesującym centrum handlowym jest także Village Market z dodatkowymi atrakcjami w postaci basenów, pól golfowych, kręgielni i kin. Ścisłe centrum wypełnione jest sklepami z pamiątkami, tymi skromniejszymi i bardziej ekskluzywnymi, wiele sklepów znajduje się przy Standard Street, warto także zaglądnąć na stragany uliczne przy Tomb Mboya, River Road oraz na Targ Kariokor przy Rececourse Road. Z kolei najpiękniejsze wyroby rzemiosła kenijskiego i afrykańskiego można nabyć na African Heritage Centre.
Jaki czas obowiązuje w Kenii?
W Kenii do czasu polskiego dodajemy 2 godziny w lecie i 1 godzinę w zimie.
Jak poruszać się po Nairobi?
Z poruszaniem się po Nairobi nie ma większych problemów, ponieważ ścisłe centrum jest stosunkowo niewielkie, a większą część miasta zajmują rozległe i mało interesujące przedmieścia. Główne drogi przelotowe Kenyatta Avenue i Moi Avenue przecinają trzy dzielnice wyznaczające centrum, a najbardziej reprezentacyjną częścią miasta z gmachami instytucji rządowych są tereny otaczające City Square. Większość turystów porusza się w granicach centrum na piechotę , a z taksówek korzysta przeważnie w nocy. Taksówki są stosunkowo drogie i swoim wyglądem przypominają taxi z Londynu. Nieco tańsze są popularne „tuk-tuki”, czyli trójkołowe riksze z silnikiem, którymi przemieszczanie się wywołuje niemałe emocje. Za miasto najlepiej wyprawiać się „matatu”, czyli mikrobusami zabierającymi więcej pasażerów niż zwykłe taksówki lub komunikacją miejską, która niestety nie jest punktualna i przeważnie strasznie zatłoczona. Lotnisko położone jest 15 km na południowy-wschód od miasta przy autostradzie do Mombasy, więc sama podróż do miasta nie stwarza większych trudności.
Po kenijskich drogach najczęściej poruszają się minibusy zwane „matatu”, pik’upy i taksówki. Ceny za przejazd przeważnie zależą od konkurencji i stanu lokalnych dróg. Po parkach narodowych podróżuje się najczęściej 8-osobowymi busami, których kierowca może pełnić funkcję przewodnika. Podnoszony dach w autach zapewnia lepszą widoczność na sawannę i biegające na wolności zwierzęta.
Tresc opisow dostarczana przez merlinx.Autobusy docierają prawie wszędzie, więc nie ma problemu ze zwiedzaniem odległych zakątków turystycznych, chociaż miejsca w pojazdach najlepiej zarezerwować dzień wcześniej. Kolej w Kenii nie należy do prężnie działających. Pomimo iż trasy są niezwykle malownicze, pociągi kursują rzadko i mają duże opóźnienia, więc przy dłuższej podróży lepiej skorzystać z prywatnych przewoźników autokarowych, których flota kursuje przeważnie na głównych drogach. Szczególnie w mniejszych miejscowościach można skorzystać ze środka transportu, jakim jest „boda-boda”, czyli taksówka rowerowa. W Kenii dobrze prosperują lotniska, dlatego z lotu ptaka można nie tylko podziwiać piękne widoki, ale również szybko przemieścić się na drugi koniec kraju, by zwiedzić jak najwięcej atrakcji. Najczęstsze połączenia można znaleźć między Nairobi, Mombasa, Malindi, Lamu, Samburu, Meru Tsavo, Masai Mara i Kisumu.
Wiele zalet ma wypożyczenie samochodu, by w ten sposób poznawać najodleglejsze zakątki. Dzięki takiej formie zwiedzania zyskuje się ogromną swobodę i można zobaczyć naprawdę wiele. Polskie prawo jazdy jest honorowane przez okres 3 miesięcy, obowiązuje ruch lewostronny. Drogi niestety nie są w najlepszym stanie, a w wielu miejscach przypominają polne trakty, dlatego warto poruszać się samochodem z napędem na cztery koła.
Jakie są ograniczenia celne w Kenii?
W Kenii obowiązuje międzynarodowe prawo celne, według którego można wwieźć 50 cygar, 250 papierosów lub 250 g tytoniu, 1 l wysokoprocentowego alkoholu powyżej 22%, 2 l wyrobów winiarskich lub 5 l piwa. Wwóz i wywóz waluty obcej jest nieograniczony, natomiast szylingów kenijskich ograniczony do 100 000 KES. Na teren kraju nie można wwozić ani wywozić waluty tanzańskiej. Obowiązuje bezwzględny zakaz wywozu muszli, korali, kości słoniowej oraz skór dzikich zwierząt.
Jakie dokumenty potrzebne są w razie konieczności skorzystania z służby zdrowia w Kenii?
Ze względu na wysokie koszty leczenia i odbiegający od standardów europejskich system służby zdrowia przed wylotem do Kenii zaleca się wykupienie międzynarodowego ubezpieczenia zdrowotnego oraz ubezpieczenia kosztów leczenia za granicą. W większych miastach usługi medyczne i lekarstwa są ogólnie dostępne i odpłatne, niemniej warto pamiętać, że Kenia jest ubogim krajem i nie ma rozwiniętej medycyny tak jak w krajach europejskich. W hotelach o wysokim standardzie działają indywidualne placówki medyczne zapewniające gościom odpowiednią opiekę.
Ze względu na inną florę bakteryjną należy starannie wybierać restauracje lub jadać w hotelach, przestrzegać podstawowych zasad higieny niezbędnych w krajach tropikalnych oraz zwracać uwagę na warunki w jakich przygotowuje się i przechowuje jedzenie. Turyści powinni pić wyłącznie wodę butelkowaną, gdyż woda z kranu nie jest zdatna do picia.
Szczepienia ochronne nie są wymagane, niemniej szczególnie w krajach tropikalnych istnieją zagrożenia sanitarno-epidemiologicznych, dlatego przed wyjazdem warto sprawdzić czy szczepienia nie są zalecane sezonowo i profilaktycznie zaszczepić się przed wskazanymi chorobami. Poszczególne zalecenia sanitarne pozwalające uniknąć zachorowania na różne choroby dostępne są na stronie internetowej Państwowej Inspekcji Sanitarnej lub w placówce Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Z racji tego, że Kenia jest krajem afrykańskim, w którym groźne choroby zakaźne mogą przenosić owady, zalecana jest profilaktyka przeciwmalaryczna. Jeżeli ktoś ma zamiar przekroczyć granicę z Tanzanią powinien posiadać zaświadczenie szczepienia przeciw żółtej febrze.
Między Polską a Kenią obowiązuje ruch wizowy. Wizy turystyczne można zakupić na lotnisku, obowiązują przez 3 miesiące i uprawniają do wielokrotnego przekraczania granicy. Wymagany jest paszport ważny co najmniej 6 miesięcy od daty planowanego powrotu. Na lotnisku należy wypełnić formularz wizowy oraz karty migracyjne wyjazdu i przyjazdu.
Szczegółowe i aktualne informacje można znaleźć na stronie MSZ: www.msz.gov.pl lub na stronie ambasady polskiej w Nairobi: www.nairobi.polemb.net
Tresc opisow dostarczana przez merlinx.Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Kenii
Kenia, Nairobi, 58 Red Hill Road off Limuru Road, 00100 Nairobi
Tel.: +254 20 712 00 20 Tel.: +254 20 712 00 19 Tel. dyżurny: +254 713 816 166 Tel. dyżurny: +254 722 910 276 Faks: +254 20 712 01 06
nairobi.secretary@msz.gov.pl (w sprawach ogólnych) nairobi.amb.wk@msz.gov.pl (w sprawach konsularnych)
www.nairobi.polemb.net
Wybierz region Nairobi , Nyanza , Płaskowyż Kenijski , Pustynia Chalbi , Równina Bun , Tsavo , Wielki Rów , Wybrzeże Lamu , Wybrzeże Malindi , Wybrzeże Mombasy , Wyżyna Kenijska